Bezludna wyspa w morzu, ślada na piaskowatej plaży, ślada mężczyzna na piasku, A piaskowatej plaży z odciskami stopy, morzu i odciskach stopy w piasku, Zamieszkana wyspa, odcisk stopy nadzy cieki w piasku
wyspa na sprzedaż - więcej przeczytasz na stronie - dziennik.pl - Wiadomości z kraju i ze świata. Wiadomości gospodarcze. Znajdziesz u nas informacje, wydarzenia, komentarze, opinie.
Na tajemniczej wyspie w Lubuskiem znajduje się opuszczona fabryka bawełny. Miejsce intryguje, przeraża i miejscami jest bardzo niebezpieczne. Michał KornKiedyś zatrudniano tu mnóstwo osób... Dziś opuszczona fabryka na terenie woj. lubuskiego jest miejscem eksploracji fanatyków historii i opuszczonych miejsc. Z pewnością przyciąga wielu ciekawskich chcących sprawdzić, czy w starych budynkach nie zostało coś ciekawego, a może nawet cennego? Miejsce intryguje, przeraża i jest bardzo sceneriaŻarki Wielkie (do 1945 niem. Groß-Särchen) to malownicza miejscowość w powiecie żarskim. Wśród tutejszych zabytków wymienia się kościół, z XVII wieku dom Józefa Górskiego z 1790 roku, drewniany dom przy ul. Zwycięstwa z połowy XIX wieku, plebanię z XVIII wieku, ruiny średniowiecznego zamku. To jednak co najbardziej przykuwa uwagę kręci się wokół apokaliptycznej scenerii dawnej fabryki bawełny. Sami zobaczcie: Bezludna wyspa w Lubuskiem istnieje! Tutaj przyjeżdżają posz... Lubuskie: Ruiny ukryte na wyspieMożna pokusić się o stwierdzenie, że opuszczona fabryka znajduje się na wyspie. Jeśli, spojrzycie na poniższą mapę, dostrzeżecie jej ruiny odcięte z każdej strony nurtem Nysy ta odegrała również swoją rolę w historii kryminalnej, tędy wiódł jeden z głównych szlaków przemytniczych na granicy zachodniej. Grupy przestępcze były tutaj tak mocne, że nawet pogranicznicy bali się tutaj świat za dawnym mostem kolejowymJak zatem wejść na teren kompleksu? Nic prostszego. Wystarczy pokonać dawny most kolejowy (również widoczny na fotografiach) lub wejść od strony ulicy Fabrycznej i przylegającej do ruin elektrowni wodnej. Niestety wybierając pierwszą opcję natkniemy się na setki kilogramów śmieci: opony, części karoserii samochodowych, sprzęt agd, papiery, plastik, odzież... Jest nie do pojęcia, że tak atrakcyjnie historycznie miejsce zostało w taki sposób zdewastowane. CZYTAJ RÓWNIEŻ:Puste domy, mroczne podziemia i ruiny. Tak dziś wygląda Pstrąże, miasto widmo na granicy woj. lubuskiego i dolnośląskiegoW internecie możemy obejrzeć przedwojenne zdjęcie lotnicze tego terenu. Na prawym brzegu widać eleganckie zabudowania wokół placu, który kojarzy się z rynkiem. Na wyspie okazały kompleks fabryki tektury (później bawełny).Tak wyglądała fabryka i cały kompleks w latach swojej świetności. Archiwum- Po wojnie była to przędzalnia bawełny, przepracowałam tutaj trzydzieści lat, mój mąż też tu robił, jak i cała nasza wieś - mówi pani Anna, mieszkanka Żarek Wielkich. Pokazuje, gdzie była kotłownia, gdzie stały Cztery autobusy przywoziły pracowników z okolicy - dodaje. - A teraz. Przyznam się, że serce boli i wstyd mi, gdy teraz patrzę na to zamienia się w wysypisko śmieciOkoliczni mieszkańcy z niedowierzaniem patrzą jak wyspa zamienia się w dzikie wysypisko śmieci. Wójt gminy Trzebiel również nie może wiele zrobić, bowiem jest to teren prywatny. Chciał nawet zamontować kamerę, aby móc złapać na gorącym uczynku tych, którzy zamieniają ten teren w dzikie wysypisko śmieci, ale też nie może. Niestety jest kłopoty z ustaleniem właściciela, gdyż obiekty przechodzą z rąk do rąk, a jedyne, co się zmienia, to rosnące zaległości podatkowe wobec gminy. Właściciele różnych firm na dodatek spalają tam swoje odpady, nie ma tygodnia, aby strażacy ochotnicy z Żarek nie interweniowali. I to wszystko dzieje się tuż przy granicy, widać to doskonale z niemieckiego brzegu. To jest ogromny wstyd...CZYTAJ RÓWNIEŻ:Lubuskie przecina aleja tornad. Nasi Czytelnicy zrobili zdjęcia. Przerażający żywioł. Trąb powietrznych będzie u nas więcejA prywatny właściciela nabył 13 hektarową nieruchomość w 1991 roku. Wtedy przędzalnia bawełny, wchodząca w skład Żarskich Zakładów Przemysłu Bawełnianego, zaprzestała produkcji i uległa likwidacji w wyniku przekształceń własnościowych. Zaraz potem wziął pod jej zastaw wielomilionowe kredyty. Jak łatwo się domyślić nie spłacił ich. Wierzycielem jest teraz bank, który nie może ściągnąć należności. Właściciel przez 30 lat nie zainteresował się swoją własnością, więc trudno teraz przypuszczać, żeby nagle zapałał miłością do zapomnianego kawałka ziemi na zachodzie widać wszystko teraz zależy od samych mieszkańców i okolicznych firm. Jeżeli nadal będą traktować to miejsce jak śmietnik, niedługo zatrują środowisko, w którym żyją. Muszą zacząć dbać o to miejsce, bo póki co, nic innego nie mogą na siebie!Pamiętajcie, że choć cały kompleks wydaje się być bardzo atrakcyjny, jest również niebezpieczny. Fragmenty niektórych budynków, lub ich kondygnacje, części ścian, już uległy zawaleniu. Inne, cóż, również nie wyglądają najlepiej. Stąpając po tamtejszych terenach czuć pod nogami zmęczenie materiału. Podobny los spotkał stary most, o którym wcześniej wspominaliśmy. Co prawda jeszcze stoi i wygląda stabilnie, ale to tylko pozory. Jego lewe i prawe ramię także zaczyna się kruszyć. I wszędzie te śmieci. Trudno się na to patrzy...Zatrudniano tu ogrom ludziFabryka w Żarkach Wielkich (Groß-Särchen) została założona 3 grudnia 1895 przez spółkę Noack & Brade pod nazwą "Młyny Papiernicze oraz Fabryki Tektury i Pergaminu w Żarkach Wielkich". W latach 1900-1923 funkcjonowała pod nazwą „Północnoniemieckie Fabryki Pergaminu i Tektury. Spółka Akcyjna. W 1924 roku zakład zmienił nazwę na „Fabryki Papieru i Kartonu. Spółka Akcyjna”. W latach 20. i 30. XX wieku zakłady w Żarkach Wielkich znacznie rozbudowano, rozszerzony został także asortyment produkowanych wyrobów o materiały izolacyjne dla budownictwa, płyty pilśniowe, elementy i produkty z drewna. Zmieniono także po raz kolejny nazwę fabryki na „KAPAG Izolacyjne Materiały Budowlane. Niemieckie Płyty Pilśniowe”. W 1939 roku zakłady w Żarkach Wielkich, zwane potocznie „KaPag-Platten” zatrudniały niemal 1200 pracowników. Po wojnie swój oddział w opuszczonej fabryce otworzyła żarska Bawełna. Była tutaj przędzalnia, a pracowników przywoziły z całej okolicy aż 4 RÓWNIEŻ: Lubuskie ruiny, zamki, pałace - jedyne takie miejsca w Polsc... Lubuskie ruiny, zamki, pałace - jedyne takie miejsca w Polsce! Na żywo zapierają dech. Musicie je zobaczyć!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Od trzmiela po piękną łasicę - oto 10 najmniejszych ssaków na świecie. Trzmiel. Trzmiel uważany jest za najmniejszego ssaka na świecie. Waży zaledwie dwa gramy i pochodzi z Tajlandii. Niestety jest to jedno z 12 najbardziej zagrożonych zwierząt na Ziemi, szacuje się, że zostało ich mniej niż 200! Zdjęcie. Mustiolo etruskie
Dla wielbicieli wodnych krajobrazów nie ma chyba lepszego miejsca do zamieszkania niż prywatna wyspa. Problem w tym, że nawet najmniejsze z nich, kosztują od kilku do kilkunastu milionów złotych. Białe plaże z gorącym piaskiem, błękitne laguny, wschody i zachody słońca nad wodą czy po prostu możliwość wędkowania to tylko niektundefinedre zwizji jakie przychodzą na myśl gdy marzymy o własnej wyspie. Do tego dochodzi częstodziewiczy charakter i niczym niezmącona prywatność. Wszystko to sprawia, że chcąc stać się właścicielem wyspy trzeba przygotować morze gotundefinedwki. Dotyczy to nawet wysp o najmniejszej powierzchni. W dzisiejszym zestawieniu HRE Investments przygotował przegląd właśnie takich kompaktowych wyspiarskich posiadłości wystawionych na sprzedaż. Jedna z tysiąca wysp Najmniejszą wyspą w naszym zestawieniu jest wyspa św. Marii położonana rzece św. Wawrzyńca w stanie Nowy Jork. Obszar ten jest określany mianem regionu Tysiąca wyspa zajmuje powierzchnię zaledwie 0,3 akrundefinedw, czyli 1,2 tys. metrundefinedw kw. Niewątpliwą zaletą tej prywatnej wyspy jest otaczająca ją krystalicznie czysta woda oraz możliwość dokowania jachtundefinedw i łundefineddek. Wyspa jest ponadto połączona z sąsiadującymi skrawkami lądu poprzez drewniany jej skraju znajdziemy rundefinedwnież dom zbudowany w całości z drzewa cedrowego z 4 sypialniami i 2 łazienkami. Tę amerykańską oazę spokoju na małej skalistej wyspie nabyć można za 1,2 mln dolarundefinedw, czyli ponad 5,6 mln złotych. Cisza i spokundefinedj u wybrzeży Kanady Bardzo niedaleko, ale tym razem w Kanadzie na terenie Wielkich Jezior znajdziemy drugą najmniejszą wyspę na sprzedaż. Jest to więc propozycja dla osundefinedb lubiących chłodniejszy klimat oraz dla tych, ktundefinedrzy unikają słońca i upałundefinedw, a więc nie potrzebują piaszczystych plaż z palmami kokosowymi. Wyspa ta o powierzchni zaledwie 1,21 akrundefinedw, czyli około 5 tys. metrundefinedw kw. jest osłonięta zatoką Georgian. Zatoka ta to jedna z największych części jeziora Huron. Wyspa stwarza więc idealne warunki do odpoczywania w spokoju, ale i pływania łodziami czy wędkowania. Niedostępnego charakteru nadają wyspie skaliste wybrzeża oraz dom położony na jej krańcu z przystanią dla łodzi. Całość możemy nabyć za mniej niż 1 mln dolarundefinedw kanadyjskich. Przeliczając tę kwotę na złotundefinedwki otrzymamy ponad 3,6 mln złotych. Floryda i wyspa ukochanych Jeśli kogoś jednak nie przekonuje chłodniejszy klimat pundefinedłnocnej Ameryki to mamy propozycję prosto z Florydy i to w dodatku z nutą miłości. Wyspa ukochanych położona jest u zachodnich wybrzeży tego pundefinedłwyspu. Romantyzmu nadaje nie tylko sama nazwa, ale i możliwość oglądania zachodundefinedw Słońca nad zatoką Meksykańską. Cena tego wyspiarskiego zakątka to prawie 800 tys. dolarundefinedw, czyli ponad 3,7 mln złotych. Powierzchnia wyspy to 2,12 akrundefinedw, czyli 8,5 tys. metrundefinedw kw. i jest całkowicie porośnięta roślinnością typową dla tego regionu geograficznego. Dzikość tego miejsca stanowi więc idealną okazję dla osundefinedb ceniących sobie bliskość natury. Jednak istnieje rundefinedwnież możliwość jej zabudowania w postaci małej rezydencji lub domku wakacyjnego. Miejsce to poza ciszą i dzikim charakterem pozwala na wiele aktywnych form spędzania czasu. Możliwości jest wiele undefined począwszy od wędkowania, obserwacji ptakundefinedw, pływania kajakiem, a kończąc na surfowaniu po falach. Bahamski mały raj Kolejną najmniejszą wyspą w naszym zestawieniu jest wyspa położona na Morzu Abaco. Jest ona częścią archipelagu, ktundefinedry jest najbardziej wysuniętą na pundefinedłnoc częścią Bahamundefinedw. Wyspa ta to zaledwie 3,14 akrundefinedw, czyli niecałe 13 tys. metrundefinedw kw. Gdyby chcieć stać się właścicielem tej wyspiarskiej posiadłości trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 3,7 mln dolarundefinedw, czyli ponad 17,3 mln złotych. Za tę cenę będziemy jednak właścicielami prawdziwie prywatnej i dziewiczej wyspy na Bahamach. Wyspa jest bowiem porośnięta drzewami i niezabudowana. Dostać się na nią można jedynie lokalnym promem lub łundefineddką. U wybrzeży Wenezueli Na południe od Bahamundefinedw znajdziemy kolejną najmniejszą wyspę na sprzedaż. Ta propozycja jest rundefinedwnie dziewicza. Tym razem chodzi o morską posiadłość o powierzchni 7,3 akrundefinedw, czyli prawie 30 tys. metrundefinedw kw. Położona u wybrzeży Wenezueli jest częścią zatoki wyspy Curacao na Karaibach. Co ciekawe jest ona terytorium zależnym Krundefinedlestwa Niderlandundefinedw. Sama wyspa choć iście prywatna położona jest w zatocegdzie znajdziemy drogie wille, mariny z jachtami czy słynne ośrodki plażowe z polami golfowymi, barami czy restauracjami. W bezpośrednim otoczeniu wyspy znajdziemy jednak lazurowe wody, w ktundefinedrych żyje wiele tropikalnych gatunkundefinedw ryb. Całość możemy nabyć za 8,8 mln dolarundefinedw, co odpowiada rundefinedwnowartości ponad 41 mln złotych. W cenę wliczona jest dodatkowo działka o powierzchni niemal 500 metrundefinedw kw. położona na wyspie Curacao. U wybrzeży Sri Lanki Po drugiej stronie globu znajdziemy wyspę położoną na Oceanie Indyjskim tuż przy południowo-zachodnim wybrzeżu Sri Lanki. Ta wystająca ponad błękitną lagunę wyspa ma 11 akrundefinedw powierzchni, co w przeliczeniu daje nam ponad 44 tys. metrundefinedw kw. Choć sama w sobie jest już bezsprzecznie walorem przyrodniczym to znajdziemy na niej rundefinedwnież palmy kokosowe. Malowniczy krajobraz dopełnia położona na skraju wyspy latarnia morska o wysokości 40 metrundefinedw. Opływające wyspę lazurowe wody to idealne warunki do uprawiania sportundefinedw wodnych, wędkarstwa czy rejsundefinedw jachtami. Lokalni pośrednicy donoszą o jeszcze jednej atrakcji. Mianowicie od czasu do czasu można ponurkować w towarzystwie odwiedzających wybrzeże wielorybundefinedw i delfinundefinedw. Na wyspę dostać się można jedynie łodzią przybijając do wybudowanego niedawno molo i falochronu. Jeśli chodzi o infrastrukturę warto podkreślić jeszcze jedną ważną rzecz undefined wyspa posiada pozwolenia na budowę, co dla osundefinedb myślących o inwestycji stanowi nie lada gratkę. Błękitny raj na Oceanie Indyjskim nabyć można za 8 mln amerykańskich dolarundefinedw. W przeliczeniu na złotundefinedwki jest to kwota ponad 37,5 mln złotych. U wybrzeży Grecji Niewielką wyspę na sprzedaż znajdziemy także w Europie. Niedaleko wybrzeża w zatoce Eubejskiej do kupienia jest wyspa o powierzchni 50 tys. metrundefinedw kw. Krajobraz wyspy to Grecja w pigułce. Porośnięta jest ona bowiem drzewami oliwnymi i cyprysami. Znajdziemy tu rundefinedwnież drzewa morelowe czy brzoskwiniowe. Cena ofertowa wyspy wynosi 7,5 mln euro, czyli ponad 35,7 mln złotych. W odrundefinedżnieniu od poprzednich propozycji, wyspa ta jest nieco intensywniej zabudowana. Znajdziemy tu grecki dom, kapliczkę, ale i hangar na łodzie. Pierwszy z tych obiektundefinedw wyposażony jest w 4 sypialnie i pełni rolę domku gościnnego. Wszystkie budynki zostały wzniesione w latach 60-tych ubiegłego wieku. Grecka wyspa to jednak nie tylko piękne widoki czy błękitna woda. Jest ona rundefinedwnież cenna historycznie. Odbywały się tu bowiem liczne wydarzenia - np. przyjęcia, w ktundefinedrych uczestniczyli nawet Beatlesi, grecka rodzina krundefinedlewska czy cesarz Etiopii.
Co wziąłbym na bezludną wyspę? By Amelia Diak, Dawid Kamin, Mikołaj Ostrowski i Mikołaj Werwiński IIh Wstęp Wstęp "Co wziąłbym na bezludną wyspę?" - tak brzmi temat naszego projektu edukacyjnego. Chociaż zagadnienie to jest bardzo szerokie, spróbujemy przedstawić je Wam jak Co Jak
Zbliża się okres wakacji, a większość z nas już wybrała miejsce swojego docelowego odpoczynku. Dla tych, który wciąż jeszcze szukają czegoś niesztampowego, przyprawiającego o gęsią skórkę, mamy dobrą propozycję! Chcecie poczuć się jak Robinson Crusoe? Nic prostszego – wakacje na bezludnej wyspie to dziś oferta katalogowa. Każdy przynajmniej raz w życiu marzył o ucieczce od cywilizacji i zaszyciu się jakiś czas na bezludnej wyspie. Nowoczesne biura turystyczne dzisiaj to umożliwiają, a samotne wakacje pośrodku oceanu stają się coraz mniej niezwykłe. Ale jak to w przypadku każdej nieznanej i niezagospodarowanej przestrzeni, odnalezienie i kolonizacja bezludnej wyspy nie należy do zadań łatwych. Aby spędzić czas na prawdziwym odludziu, trzeba odwagi i odpowiedniego przygotowania. Tam, gdzie nie ma ani hoteli, ani zostawionych przez poprzedników szałasów, możliwości dotarcia są mocno ograniczone. Najbardziej doświadczeni podróżnicy do niektórych wypraw przygotowują się nawet kilka lat. Zobacz również | Najlepsze inwestycje na rynku nieruchomości Bezludną wyspę można albo wynająć, albo kupić. Na stronie Private Island Online można znaleźć sporo ofert wysp na sprzedaż z całego świata. Większość znajduje się na Bahamach, Fidżi czy Bermudach. Ceny zaczynają się od miliona dolarów, a mogą skończyć się na kilkakrotności tej kwoty. Tanio wyspę można kupić na Chorwacji – tam wystarczy już 350 tys. euro. Szczególną popularnością wśród ludzi bogatych cieszy się wynajem całych kurortów w egzotycznych rejonach świata. Dzięki temu mamy wszystko, co niezbędne do przeżycia, a wokół nie ma żywej duszy. Oczywiście, to doskonały pomysł na spędzenie miesiąca miodowego, ale sfrustrowani biznesmeni próbujący ukoić zszargane nerwy także powinni być zadowoleni. Oto przykłady bezludnych wysp (i archipelagów), na których można spędzić niezapomniany urlop. Wilson Island Wilson Island to jedna z mniejszych wysp środkowej części Archipelagu Ritchie w Andamanach, zajmująca obszar 14 km kw. To niewątpliwie raj dla miłośników przyrody, który przez większość roku jest całkowicie zamknięty dla turystów. Na tej wyspie to przyroda rządzi, więc odwiedzający muszą liczyć się z okresem gniazdowania lokalnych ptaków. Na Wilson Island w tym samym momencie może przebywać jednocześnie 12 osób. Na wyspie jest tylko jeden budynek główny oraz 6 „stałych namiotów”, które służą za miejsce do spania. W cenie wliczone są nie tylko różnego rodzaju atrakcje, ale i posiłki zawierające australijskie przysmaki, wino i piwo. Wynajęcie pojedynczego namiotu Wilson Island nie jest wysokie – to koszt ok. 1100 $. Można także wynająć całą wyspę – na minimum 2 noce, w cenie 3250 $ za każdą. Aldabra Aldabra to największy atol w archipelagu Aldabra na Oceanie Indyjskim i jeden z największych na świecie. Atol należy do Republiki Seszeli. Jest złożony z 4 wysp koralowych otaczających płytką lagunę, a jego powierzchnia to 154 km kw. Atol Aldabra jest niezamieszkany, a od 1982 r. znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO. Ponieważ odznacza się dziewiczą przyrodą, szczególnie nietkniętą przez człowieka fauną wyspy, znajduje się tam największa kolonia żółwi olbrzymich licząca 152 tys. osobników, a także dom dla licznych gatunków endemicznych, takich jak pustułka seszelska, syczek seszelski, salangana seszelska czy koralczyk czerwonogłowy. Jest to ścisły rezerwat przyrody, więc dostęp dla turystów jest ograniczony. Ale celem dla najodważniejszych może być wycieczka na jedną z pozostałych 65 wysp archipelagu Aldabra. Jedyna osada ludzka znajduje się na wyspie Assumption, nie licząc stacji badawczej na wyspie Picard. Pozostałe wyspy są niezamieszkałe. Cayo Espanto Cayo Espanto jest niewielką, niezwykle urodziwą wysepką u wybrzeży Belize, małego państwa w Ameryce Środkowej. na wyspie znajduje się 6 luksusowych willi i jeden szałas położony bezpośrednio na wodzie. Turyści decydujący się na pobyt na tej prywatnej wyspie otrzymują dostęp do kamerdynera, trzy posiłki dziennie i mnóstwo atrakcji. Na Cayo Espanto może jednocześnie przebywać maksymalnie 18 gości. Większość budynków jest dwuosobowa, tylko w dwóch mogą zamieszkać po 4 osoby. Po uprzedniej rezerwacji można wynająć całą wyspę. Jedną dobę na wyspie można spędzić już za 1600 $ (i więcej) od osoby, przy czym minimalny czas pobytu to cztery dni. Wynajęcie całej wyspy to wydatek rzędu ok. 20 tys. $ od doby. Dodatkowo należy opłacić także opłatę klimatyczną (15% ceny) i rekompensatę dla rządu Belize (9%). Do tego należy doliczyć koszt przelotu, rejsu łódką na wyspę i obowiązkowe ubezpieczenie. Całość zamyka się w niemałej kwocie, ale wakacje na ten wyspie są doprawdy wyjątkowe. Villa Corallina Villa Corallina to niezwykle przytulne miejsce położone na wyspie Motu Fareone w sąsiedztwie Moorei i Tahiti w Polinezji Francuskiej. Jest to niewielki pensjonat złożony z kilku budynków, zlokalizowany nad brzegiem oceanu, ale i osłonięty cieniem przez dżunglę. Jednocześnie jest wynajmowany tylko jednej grupie turystów, więc może być uznawany za bezludny azyl. Villa Corallina tworzą 3 domy wykończone w tradycyjnym, wyspiarskim stylu. Miłośnicy przepychu mogą być zawiedzeni, gdyż domki nie ociekają luksusem, choć swoje zadanie spełniają idealnie. Jest to miejsce znacznie tańsze od poprzednich wymienionych. W przypadku wynajmu głównej willi dla dwóch osób, koszt to tylko ok. 400 $ za noc (pobyt minimum 4-dniowy). Wynajęcie całej willi to koszt ok. 1400 $ za noc. Istotną informacją jest to, że ceny w dolarach obowiązują tylko mieszkańców USA i Kanady. Europejczycy płacą w euro. Tetepare Tetepare jest największą niezamieszkaną wyspą Oceanii, archipelagu na Oceanie Spokojnym. Tetepare ma powierzchnię ok. 118 km kw., na których znajdziemy nietknięte przez człowieka lasy deszczowe i bogaty ekosystem. W latach 1907-1918 na wyspie działała plantacja palm kokosowych, jednak szybko upomniała się po nią przyroda. Dziś jedynymi odwiedzającymi wyspę osobami są bogaci turyści i naukowcy, który regularnie odkrywają tu nowe gatunki fauny i flory. Mu Ko Ang Thong Mu Ko Ang Thong to niezwykle urokliwy archipelag Zatoki Tajlandzkiej, na który składa się 42 wysp, zajmujący łącznie powierzchnię 102 km kw. Nazwa Mu Ko Ang Thong w wolnym tłumaczeniu oznacza „archipelag misy złota”. Ogromnym plusem wysp jest ich endemiczny charakter. Niemal wszystkie wyspy, poza Ko Paluay będącą miejscem zamieszkania cyganów utrzymujących się z połowów ryb, są niezamieszkane. Krajobraz wapiennych wysp stanowią tropikalne lasy, turkusowa woda, majestatyczne klify i dziwne, czasem niepokojące formacje skalne. Wody otaczające Mu Ko Ang Thong są stosunkowo płytkie, odpowiednie także dla osób nie umiejących nurkować. Archipelag jest stałą miejscem jednodniowych wycieczek z Ko Samui. To właśnie na Mu Ko Ang Thong w 2000 r. nakręcono film „Niebiańska plaża” z Leonardo DiCaprio w roli głównej. Wyspa Kokosowa Wyspa Kokosowa to odkryta w 1526 r. przez Joana Cabezasa wyspa na Pacyfiku, oddalona o ok. 500 km od Kostaryki. Administracyjnie należy do tego państwa, choć jest praktycznie niezamieszkana, pomijając pilnujących jej strażników. Ci są niezbędni, bo zajmująca powierzchnię 24 km kw. Wyspa Kokosowa w całości stanowi park narodowy, a w 1997 r. wpisano ją na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Turyści mają prawo wejść na nią tylko za zgodą Kostarykańskiej Służby Leśnej. Otoczenie Wyspy Kokosowej jest niezwykle atrakcyjne dla nurków. Podobno właśnie ta wyspa posłużyła jako pierwowzór dla tej, na której wylądował Robinson Crusoe. San Blas San Blas to grupa 378 wysepek położonych wzdłuż atlantyckiego wybrzeża Panamy na Morzu Karaibskim w regionie autonomicznym Kuna Yala. Ponad 40 wysp jest zamieszkanych przez Indian Kuna. Podstawą ich egzystencji jest turystyka, rękodzieło i rybołówstwo. San Blas są uznawane za jedno z popularniejszych miejscu turystycznych w Panamie. Do wysp można dotrzeć drogą morską lub powietrzną, regularnie latają tu samoloty Aeroperlas i Air Panama. Archipelag zawiera także wiele bezludnych wysp o białych długich plażach, wzdłuż których rosną palmy kokosowe. W tej okolicy nie występują huragany, a pogoda jest piękna przez cały rok, więc turyści odwiedzają San Blas regularnie, także na pokładach własnych jachtów. Monuriki Wyspy Mamanuca to wulkaniczny archipelag wchodzący w skład Fidżi. Mimo iż grupa składa się z 20 wysp, to aż 7 jest przykrywanych przez wodę Oceanu Spokojnego podczas przypływu. Na wyspach znajdziemy wszystko, co niezbędne do komfortowego odpoczynku w takim miejscu – czystą wodę, piaszczyste plaże, palmy i rafy koralowe. Z powodu słodkiej wody, większość archipelagu jest niezamieszkana. Najbardziej znana światu jest wyspa Monuriki, na której kręcono większość scen do filmu „Cast Away – poza światem” z Tomem Hanksem w roli głównej. South Manitou Island South Manitou Island to wysepka położona na Jeziorze Michigan, ok. 26 km od Michigan. Obecnie jest zamieszkała tylko przez duchy przeszłości. South Manitou Island niegdyś była domem dobrze prosperujących farmerów, dziś jest miejscem całkowicie wyludnionym. Jedną z nielicznych atrakcji jest lokalna latarnia morska wniesiona w 1871 r. Na wyspie można natrafić na wielu turystów spacerujących po opuszczonych farmach i starym cmentarzu. Wody otaczające wyspę o powierzchni nieco ponad 21 km kw. także są pełne demonów przeszłości. Pod wodą zalega ponad 50 wraków statków zatopionych w latach 1835-1960. Wakacje poza światem Wyprawa do jednego z jednego z kurortów, choćby na Cayo Espanto czy Wilson Island, to tak naprawdę normalne wakacje all inclusive. Za odpowiednio wysoką cenę zapewniamy sobie jednak dyskrecję i odrobinę prywatności, której nie doświadczymy w wielu popularnych ośrodkach turystycznych. Tu nic nie ryzykujemy. Płacimy i spędzamy piękne, niezapomniane wakacje. Prawdziwą przygodą życia może być natomiast dotarcie na własną rękę na jedną z niezamieszkanych wysp Wysp Mamanuca czy Tetepare. To już wakacje tylko dla najodważniejszych, którzy chcą przeżyć przygodę życia. Wybierając się na taką wyprawę nie zapomnijcie o solidnym nożu i maczecie, bo tam o dach nad głową i kolacje, będziecie musieli zadbać sami. Zobacz również | Najbardziej romantyczne miasta świata
Jako wysunięty w głąb morza skrawek ziemi, gdzie nie ma zbyt wielu ludzi, teren ten przyciąga ptaki morskie, które zostawiają po sobie mało higieniczny widok. Jednak wyspa ma też ogromne zalety. Galeria: Iguana Island Czytaj też: Bezludna wyspa na sprzedaż. W komplecie dom, latarnia morska i 100 gatunków ptaków
Prywatna wyspa kojarzy się z luksusem i bogactwem dostępnym tylko nielicznym. O ile właścicielami wyspy z piaszczystą plażą palmami kokosowymi i zapierającym dech widokiem na morze mogą stać się tylko najbogatsi, to niewielką wyspę o powierzchni kilkuset metrów można kupić, dysponując kwotą kilkunastu tysięcy dolarów. / fot. Wolf74 / YAY Foto Prywatna wyspa kojarzy się z luksusem i bogactwem dostępnym tylko nielicznym. O ile właścicielami wyspy z piaszczystą plażą palmami kokosowymi i zapierającym dech widokiem na morze mogą stać się tylko najbogatsi, to niewielką wyspę o powierzchni kilkuset metrów można kupić dysponując kwotą kilkunastu tysięcy dolarów. Rynek prywatnych wysp rozwija się dynamicznie. Wraz ze wzrostem ilości milionerów rośnie zainteresowanie ekskluzywnymi nieruchomościami w tym także wyspami. W okresie ostatniej dekady nastąpił gwałtowny wzrost cen wysp przeznaczonych do sprzedaży. Wyspy kupowane 10 lat temu za kwotę 300 tys. dolarów, dzisiaj są warte nawet dziesięć razy więcej. Co ciekawe wzrost cen w tym segmencie rynku nieruchomości jest znacznie większy niż zmiany cen gruntów położonych na stałym lądzie. Lokalizacja, podobnie jak to ma miejsce w przypadku wszystkich nieruchomości, wpływa na cenę wysp. Niewielki skrawek lądu pokryty palmami i otoczony przez plaże pełne białego piasku cieszy się nieporównywalnie większym zainteresowaniem niż nawet dużo większa wyspa u wybrzeży Kanady. Najdroższe wyspy można kupić na Karaibach. Ich ceny zaczynają się od kwoty 50mln dolarów a nierzadko sięgają 120mln dolarów. Nieco taniej jest w innych rejonach świata. Skalistą szkocką wysepkę można nabyć za kwotę około 20 tys. dolarów. Wyspa o powierzchni niespełna 3,5 hektara położona u wybrzeży Chorwacji jest do sprzedania za 468 tys. euro. Natomiast grecka wyspa St. Thomas kosztuje 15 mln euro. Generalna zasada obowiązująca na rynku wysp mówi: im zimniej tym taniej. Większa odległość od lądu również oznacza niższą cenę ponieważ wiąże się z wyższymi kosztami podróży oraz zaopatrzenia. Zamieszkać w dobrym towarzystwie. Wyspy stały się towarem niezwykle poszukiwanym przez gwiazdy kina oraz muzyki pop, a także najbogatszych przedstawicieli biznesu. Królem wśród posiadaczy wysp jest Richard Branson, właściciel firmy Virgin. Atlantic. Jest on właścicielem dwóch wysp na morzu Karaibskim: Necker o powierzchni prawie 30 hektarów oraz 48,4 hektarowej wyspy Mosquito. Ta druga wyspa to prawdziwy raj z rafami koralowymi, piaszczystymi plażami i turkusowym morzem. Sir Bronson posiada także wyspę o wdzięcznej nazwie Makepeace Island położoną w pobliżu Queensland w Australii. Została ona zakupiona dla potrzeb pracowników Virgin Atlantic, firmy której właścicielem jest Branson. Natomiast będąca również w posiadaniu Richarda Bransona wyspa Island of England, która stanowi fragment kompleksu sztucznych wysp w kształcie mapy świata usypanych w Dubaju służy wyłącznie jej właścicielowi. W innym rejonie świata wyspę posiada Mel Gibson. Australijski aktor kupił spory kawałek lądu o nazwie Mago w archipelagu Fidżi. Wyspa ma 2200 hektarów powierzchni i kosztowała w 2005 roku około 15mln dolarów. Jest to jedna z największych wysp pozostających w prywatnych rękach w tym rejonie świata. Z kolei znana piosenkarka Shakira wraz z Rogerem Watersem, muzykiem zespołu Pink Floyd oraz hiszpańskim piosenkarzem Alexandro Sanzem posiada wartą ponad 16 mln dolarów wyspę Bonds Cay. W planach, gwiazdy mają wybudowanie tam ośrodka sztuki, w którym artyści mogliby mieszkać i tworzyć. Lista celebrytów, posiadaczy prywatnych wysp jest bardzo długa i ciągle się powiększa. Obok wyżej wymienionych znajdziemy na niej między innymi Claudię Schiffer, Robina Williama, Stevena Spielberga czy Gene Hackmana. Z kolei Madonna i Richard Gere planują nabycie wysp u wybrzeży Grecji w najbliższej przyszłości. Jak kupić wyspę? Większość państw stosuje mniejsze lub większe utrudnienia w nabywaniu nieruchomości na ich terytorium przez obcokrajowców. Na Karaibach na przykład tzw. nie rezydenci Brytyjskich Wysp Dziewiczych oraz Anguilli muszą posiadać specjalną licencję uprawniającą ich do nabycia wyspy. Licencja uwzględnia między innymi sprawdzenie potencjalnego nabywcy w rejestrach policyjnych. Procedura zakupu nieruchomości jest długa i wymaga nadzwyczajnej cierpliwości. W rejonie Oceanii warunki zakupu wysp różnią się w zależności od rejonu w którym zlokalizowana jest wyspa. Polinezja Francuska oferuje swobodny dostęp do rynku nieruchomości zagranicznym inwestorom, ograniczając zakup nielicznymi warunkami. Natomiast Australia raczej skłania się do wieloletniej dzierżawy niż do sprzedaży wysp. Bardzo niewiele wysp wokół Australii można nabyć na własność. W Europie stosunkowo łatwo kupić wyspę. W Szwecji obcokrajowcy mogą nabywać nieruchomości bez ograniczeń. Szwecja ma jasne i precyzyjne przepisy regulujące rynek handlu nieruchomościami. Inwestorzy mają pełen dostęp do informacji na temat nieruchomości. Natomiast w Chorwacji inwestorzy planujący nabycie wyspy, muszą otrzymać akceptację Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Proces uzyskania wymaganej zgody może zabrać nawet rok. Nieruchomości, w tym także wyspy mogą nabyć w Chorwacji osoby posiadające w tym państwie zarejestrowaną firmę. Potencjalni inwestorzy muszą zwrócić szczególną uwagę na kwestie własności nieruchomości ponieważ proces ustanawiania ksiąg wieczystych nie został w tym kraju zakończony. W Hiszpanii obowiązuje zakaz zabudowy wysp dotychczas niezabudowanych. Kupując wyspę u wybrzeży Hiszpanii warto skorzystać z pomocy doświadczonego prawnika, który przeprowadzi nas przez procedurę prawną oraz pomoże zdobyć numer identyfikacji podatkowej konieczny do zrealizowania transakcji zakupu wyspy. Według pośredników biura PÓŁNOC Nieruchomości w Polsce oferty sprzedaży wysp zlokalizowanych w naszym kraju pojawiają się niezwykle rzadko. Natomiast nieruchomości położone za granicą z wielu względów nie cieszą się popularnością kupujących. Na razie chętniej kupujemy luksusowe apartamenty i rezydencje, chociaż zapewne i wyspy staną wcześniej czy później obiektem zainteresowania Polaków. Jarosław Mydlarczyk Dział Analiz Rynku Nieruchomości – Sieć Biur Nieruchomości PÓŁNOC Rynek prywatnych wysp rozwija się dynamicznie. Wraz ze wzrostem ilości milionerów rośnie zainteresowanie ekskluzywnymi nieruchomościami w tym także wyspami. W okresie ostatniej dekady nastąpił gwałtowny wzrost cen wysp przeznaczonych do sprzedaży. Wyspy kupowane 10 lat temu za kwotę 300 tys. dolarów, dzisiaj są warte nawet dziesięć razy więcej. Co ciekawe wzrost cen w tym segmencie rynku nieruchomości jest znacznie większy niż zmiany cen gruntów położonych na stałym lądzie. Lokalizacja, podobnie jak to ma miejsce w przypadku wszystkich nieruchomości, wpływa na cenę wysp. Niewielki skrawek lądu pokryty palmami i otoczony przez plaże pełne białego piasku cieszy się nieporównywalnie większym zainteresowaniem niż nawet dużo większa wyspa u wybrzeży Kanady. Najdroższe wyspy można kupić na Karaibach. Ich ceny zaczynają się od kwoty 50mln dolarów a nierzadko sięgają 120mln dolarów. Nieco taniej jest w innych rejonach świata. Skalistą szkocką wysepkę można nabyć za kwotę około 20 tys. dolarów. Wyspa o powierzchni niespełna 3,5 hektara położona u wybrzeży Chorwacji jest do sprzedania za 468 tys. euro. Natomiast grecka wyspa St. Thomas kosztuje 15 mln euro. Generalna zasada obowiązująca na rynku wysp mówi: im zimniej, tym taniej. Większa odległość od lądu również oznacza niższą cenę ponieważ wiąże się z wyższymi kosztami podróży oraz zaopatrzenia. Zamieszkać w dobrym towarzystwie Wyspy stały się towarem niezwykle poszukiwanym przez gwiazdy kina oraz muzyki pop a także najbogatszych przedstawicieli biznesu. Królem wśród posiadaczy wysp jest Richard Branson, właściciel firmy Virgin. Atlantic. Jest on właścicielem dwóch wysp na morzu Karaibskim: Necker o powierzchni prawie 30 hektarów oraz 48,4 hektarowej wyspy Mosquito. Ta druga wyspa to prawdziwy raj z rafami koralowymi, piaszczystymi plażami i turkusowym morzem. Sir Bronson posiada także wyspę o wdzięcznej nazwie Makepeace Island położoną w pobliżu Queensland w Australii. Została ona zakupiona dla potrzeb pracowników Virgin Atlantic, firmy której właścicielem jest Branson. Natomiast będąca również w posiadaniu Richarda Bransona wyspa Island of England, która stanowi fragment kompleksu sztucznych wysp w kształcie mapy świata usypanych w Dubaju służy wyłącznie jej właścicielowi. W innym rejonie świata wyspę posiada Mel Gibson. Australijski aktor kupił spory kawałek lądu o nazwie Mago w archipelagu Fidżi. Wyspa ma 2200 hektarów powierzchni i kosztowała w 2005 roku około 15mln dolarów. Jest to jedna z największych wysp pozostających w prywatnych rękach w tym rejonie świata. Z kolei znana piosenkarka Shakira wraz z Rogerem Watersem, muzykiem zespołu Pink Floyd oraz hiszpańskim piosenkarzem Alexandro Sanzem posiada wartą ponad 16 mln dolarów wyspę Bonds Cay. W planach, gwiazdy mają wybudowanie tam ośrodka sztuki, w którym artyści mogliby mieszkać i tworzyć. Lista celebrytów, posiadaczy prywatnych wysp jest bardzo długa i ciągle się powiększa. Obok wyżej wymienionych znajdziemy na niej między innymi Claudię Schiffer, Robina Williama, Stevena Spielberga czy Gene Hackmana. Z kolei Madonna i Richard Gere planują nabycie wysp u wybrzeży Grecji w najbliższej przyszłości. Jak kupić wyspę? Większość państw stosuje mniejsze lub większe utrudnienia w nabywaniu nieruchomości na ich terytorium przez obcokrajowców. Na Karaibach na przykład tzw. nie rezydenci Brytyjskich Wysp Dziewiczych oraz Anguilli muszą posiadać specjalną licencję uprawniającą ich do nabycia wyspy. Licencja uwzględnia między innymi sprawdzenie potencjalnego nabywcy w rejestrach policyjnych. Procedura zakupu nieruchomości jest długa i wymaga nadzwyczajnej cierpliwości. W rejonie Oceanii warunki zakupu wysp różnią się w zależności od rejonu w którym zlokalizowana jest wyspa. Polinezja Francuska oferuje swobodny dostęp do rynku nieruchomości zagranicznym inwestorom, ograniczając zakup nielicznymi warunkami. Natomiast Australia raczej skłania się do wieloletniej dzierżawy niż do sprzedaży wysp. Bardzo niewiele wysp wokół Australii można nabyć na własność. W Europie stosunkowo łatwo kupić wyspę W Szwecji obcokrajowcy mogą nabywać nieruchomości bez ograniczeń. Szwecja ma jasne i precyzyjne przepisy regulujące rynek handlu nieruchomościami. Inwestorzy mają pełen dostęp do informacji na temat nieruchomości. Natomiast w Chorwacji inwestorzy planujący nabycie wyspy, muszą otrzymać akceptację Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Proces uzyskania wymaganej zgody może zabrać nawet rok. Nieruchomości, w tym także wyspy mogą nabyć w Chorwacji osoby posiadające w tym państwie zarejestrowaną firmę. Potencjalni inwestorzy muszą zwrócić szczególną uwagę na kwestie własności nieruchomości ponieważ proces ustanawiania ksiąg wieczystych nie został w tym kraju zakończony. W Hiszpanii obowiązuje zakaz zabudowy wysp dotychczas niezabudowanych. Kupując wyspę u wybrzeży Hiszpanii warto skorzystać z pomocy doświadczonego prawnika, który przeprowadzi nas przez procedurę prawną oraz pomoże zdobyć numer identyfikacji podatkowej konieczny do zrealizowania transakcji zakupu wyspy. Według pośredników biura PÓŁNOC Nieruchomości w Polsce oferty sprzedaży wysp zlokalizowanych w naszym kraju pojawiają się niezwykle rzadko. Natomiast nieruchomości położone za granicą z wielu względów nie cieszą się popularnością kupujących. Na razie chętniej kupujemy luksusowe apartamenty i rezydencje, chociaż zapewne i wyspy staną wcześniej czy później obiektem zainteresowania Polaków. Jarosław Mydlarczyk, Dział Analiz Rynku Nieruchomości / PÓŁNOC Nieruchomości Źródło:Informacja prasowa
Tłumaczenia w kontekście hasła "Bezludna" z polskiego na niemiecki od Reverso Context: bezludną, bezludną wyspę, bezludna wyspa Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Milion złotych - to cena jaką trzeba zapłacić za zadbany dom na przedmieściach dużego miasta bądź elegancki apartament w centrum. Za te pieniądze można też kupić prywatną wyspę. W Europie! 26-hektarowa wyspa w ustronnym miejscu brzmi jak marzenie ściętej głowy, lecz jest to wykonalne. Taka oferta pojawiła się na szkockim rynku nieruchomości. Nieco ponad milion złotych za prywatną wyspę to niezła okazja. W zeszłym roku przez media przetoczyła się fala wieści o tanich wyspach w rejonie Oceanii do kupienia za kilkadziesiąt tysięcy dolarów. Cena jednak to nie wszystko, ponieważ wspomniane działki znajdowały setki kilometrów od najbliższej zamieszkanej osady. Wyspa jest całkowicie bezludna. Jedyne znajdujące się na niej zabudowania to ruiny dwóch gospodarstw postawionych w technice kamiennej. Pozostała cześć to spory teren, idealnie nadający się do prowadzenia działalności rolniczej. Liczyć się jednak trzeba z pewnymi utrudnieniami. Wyspa nie posiada żadnego molo ani portu. Linga nie posiada żadnych mediów, więc inwestor będzie musiał zainwestować w samowystarczalne urządzenia do poboru wody, produkcji ciepła oraz energii elektrycznej. Nowy właściciel poza aktem własności wyspy otrzyma również prawo do budowy przeprawy promowej, domu, wiatraka oraz paneli fotowoltaicznych. Do najbliższej miejscowości jest zaledwie 500 metrów. W miasteczku Walls znajduje się cała konieczna infrastruktura: szkoła podstawowa, przychodnia, basen, piekarnia oraz sklepy. zdjęcie ofertowe / zdjęcie ofertowe / zdjęcie ofertowe / zdjęcie ofertowe / zdjęcie ofertowe / Inwestor będzie musiał się zmierzyć z budową zupełnie nowego domu bądź odbudową ruin. Może być to bardzo trudne zadanie, ponieważ materiały budowlane dostarczane na wyspę są w ograniczonej ilości oraz mają bardzo wysoką cenę. Ostatni mieszkaniec wyspy zmarł w 1931 roku, był nim emerytowany kapitan James Fraser. Według danych, do których dotarł ogłoszeniodawca jeszcze w 1881 roku na wyspie mieszkało 13 osób. Na początku XX wieku już tylko jeden z domów był zamieszkały. Obecny właściciel kupił wyspę w 2008 roku. Miał plan wybudować pensjonat agroturystyczny, ale zrezygnował z tego pomysłu. Obecna cena za wyspę wynosi 250 tysięcy funtów.
f218.