Spokojnym tempem doszliśmy do domu. Już mieliśmy się żegnać gdy zauważyliśmy, że niedaleko jedzie samochód mojego taty. Ewa pocałowała Nialla na pożegnanie. Powiedziała, że go kocha, i że musi już iść, a on obiecał jej, że niedługo znowu się spotkają. Jeszcze raz przytulili się do siebie i Ewa weszła do domu.13. a) Ewa powiedziała do Olka: Pomyśl jakąś liczbę. Pomnóż ją przez wyniku odejmij 5. Odejmij dwukrotność liczby pomyślanej na 12. Uzupełnij 5- 2x+ 12Olek otrzymał w wyniku liczbę 19. Jaką liczbę pomyślał na początku?b) Olek powiedział do Ewy: Pomyśl jakąś liczbę. Pomnóż ją przez 5 i dodaj wyniku odejmij 5. Odejmij liczbę 4 razy większą niż ta, którą pomyślałaśna początku. Jaką liczbę otrzymałaś? Uzupełnij otrzymała liczbę 12. Jaką liczbę pomyślała na początku?95
Jeżeli znasz inne synonimy słowa „Olka” lub potrafisz określić ich inny kontekst znaczeniowy, możesz je dodać za pomocą formularza dostępnego w opcji dodaj nowy synonim. Słowo „Olka” w słownikach zewnętrznych. Niżej znajdują się linki do zewnętrznych słowników, w których znaleziono materiały związane z hasłem Olka:
1. ewa powiedziała do olka:Pomyśl jakąś przez 4. odejmij dwukrotnie liczbe pomyślaną na początku. dodaj 12 uzupełnij: x-3........*3.......-2x......+12...... olek otrzymał w wyniku liczbę 18 jaką liczbe pomyślał na początku? powiedziałą do Ewi:Pomyśl jakąś liczbę. pomnuż ją przez 2i dodaj 1. pomnuż wynik przez trzy. odejmij liczbę 5 razy większą niż taktórą pomyślałaś na początku. jaką liczbe otrzymałaś TRZEBA ZROBIĆ TAKIE DZIAŁANIE JAK WE WCZEŚNIEJSZYM ZADANIU! .................................................... Ewa otzrmałą liczbę 15 jaką liczbe pomyślała na początku? ma w skarbonce monety dwuzłotowe, pięćdziesięcigroszowe i złotówek jest o 5 więcej niż złotówek, a piędziesięcigroszówek2 razy więcej niż dwuzłotówek. Uzupełnij poniższe zapisy, a nastęnie zapisz w jak najprostrzej postaci, ile pieniędzy ma kasia w skarbonce x-liczba złotówek .........-liczba dzwuzłotówek ............-liczba piędzdziesięciogroszówek ................................................................. sprzedawane są w katronowych i plastikowych opakowaniach. w kartonowym jest o 50pinesek mniej niż w plastikowym. Uzupełnij poniższe zapisy, a nastęnie zapisz w jak najprostrzej postaci, ile pinesek jest razem w 10 opakowaniach kartonowych i 20 plastikowych x-liczba pinesek w opakowaniu krtonowym ..........-liczba pinesek w opakowaniu plastikowym .............................................................. Odpowiedzi: 7 0 about 13 years ago zad2 x*2+1=...*3=...-5x=15 karolinadomagala666 Beginner Odpowiedzi: 31 0 people got help 0 about 13 years ago x-50-pineski w plastikowym 10x+20*(50-x)=? 10x+100-50x=? -40x+100=? -40x=-100 40x=100 x=20,20zł karolinadomagala666 Beginner Odpowiedzi: 31 0 people got help 0 about 13 years ago 1. (x-3)*4-2x+12=18 4x-12-2x+12=18 2x=18 x=9 liczbę 9. isabell Expert Odpowiedzi: 1845 0 people got help 0 about 13 years ago 2. (2x+1)*3-5x=15 6x+3-5x=15 x+3=15 x=12 Odp. Pomyślała o liczbie 12. isabell Expert Odpowiedzi: 1845 0 people got help 0 about 13 years ago 3. x - liczba złotówek y=5+x - liczba dwuzłotówek z=2*(5+x) - liczba pięćdziesięciogroszówek Kasia ma w skarbonce: x+x+5+2*(5+x)=2x+5+10+2x=4x+15 isabell Expert Odpowiedzi: 1845 0 people got help 0 about 13 years ago 4. x-ilość pinezek w kartonowym opakowaniu y=x+50 -ilość pinezek w plastikowym opakowaniu W sumie w 10 op. kartonowych i 20 plastikowych: 10*x+20*(x+50)=10x+20x+1000=30x+1000 isabell Expert Odpowiedzi: 1845 0 people got help 0 about 12 years ago liczbę 9. o liczbie 15 xD ja też to ostatnio miałam na lekcji xD ma w skarbonce: x+x+5+2*(5+x)=2x+5+10+2x=4x+15 op. kartonowych i 20 plastikowych: 10*x+20*(x+50)=10x+20x+1000=30x+1000 prosze o 6 ;* andziax12 Beginner Odpowiedzi: 40 0 people got help
Olka Name Meaning. Meaning of Olka is Olka is a Turkish name for girls that means homeland, country. Olka is a Muslim Name. Olka In Arabic : ألقى. Olka In Urdu : الکا. Olka In Hindi : ोलका.
Kobieta, która znajdowała się z Piotrem Woźniakiem-Starkiem na łódce w dniu tragicznego zdarzenia, aktualnie przeżywa prawdziwy dramat. 27-latkę, o której mówi cała Polska nieustannie wspiera jej partner. Kim jest kobieta? Co o niej wiemy? Msza żałobna w intencji tragicznie zmarłego Piotra Woźniaka-Staraka odbędzie się w najbliższy czwartek 29 sierpnia. Dzień później jego prochy zostaną złożone na Mazurach. Nie ulega wątpliwości, że kobieta, która w czasie nieszczęśliwego zajścia przebywała z milionerem na łodzi przeżyła prawdziwą traumę. Pomimo tego, że dopłynęła do brzegu nie potrafi uporać się z tym, co wydarzyło się felernej nocy. Kobieta przeżywa dramatJak się okazuje, kobieta przebywająca z Piotrem Woźniakiem-Starakiem na łodzi miała mu towarzyszyć zupełnie przypadkowo. 27-latka pracowała w jednej z restauracji, gdzie Piotr spotkał się ze swoim przyjacielem. Mężczyźni siedzieli tam do późnych godzin, a kelnerka nie miała jak wrócić do domu. W związku z tym milioner zaoferował jej swoją pomoc. Najpierw producent wysadził swojego przyjaciela, następnie miał odwieźć Ewę. Niestety w trakcie mocnego skrętu zarówno kobieta jak i producent wypadli za burtę. Kim była kobieta na łódce Piotra Woźniaka-Staraka?Jak donosi Super Expres wypadek do którego doszło na jeziorze Kisajno odbił się również na zdrowiu i życiu kobiety, która przebywała z nim na łodzi. Dziennik wspomina, iż Ewa O. przeżywa teraz istną gehennę. Całe szczęście, nie jest sama w tych niezwykle trudnych chwilach. Mocno wspiera ją jej narzeczony. Kobieta prywatnie związana jest z 30-letnim Filipem. Para do tej pory wiodła aktywny tryb życia, a podróże były ich ogromną pasją. Dodatkowo organizują też obozy żeglarskie. Powinniście wiedzieć, iż Ewa i jej narzeczony w Giżycku znaleźli się za sprawą zamiłowania do sportów wodnych. Wcześniej zakochani mieszkali w Łodzi. Tragiczne wydarzenie zupełnie zmieniło ich życie i wszelkie dotychczasowe usunął większość zdjęć z portali internetowych i zamknął bloga na którym reklamowali swoją działalność. Mężczyzna chce w pełni skupić się na swojej ZDJĘCIA: @pwsasPiotr Woźniak-Strak prywatnie był mężem znanej dziennikarki i prezenterki telewizyjnej Agnieszki Woźniak- @redcarpetpolskaMsza żałobna w intencji zmarłego odbędzie się w najbliższy czwartek. ZOBACZ TEŻ:McDonald’s z ogromnym logo w Łazienkach. Sprawa wywołuje wielką burzęBiologicznym ojcem Piotra był Jerzy Woźniak. Mężczyzna poważnie chorował na nowotwórRodzina wielodzietna, mają 8 synów i 3 córki: „Życzą nam śmierci. Porównują nas do zwierząt”Prowadząca „Rolnik szuka żony” została kiedyś upokorzona przez Annę Dymną. To zaważyło na jej życiuKrzysiek to nadzwyczaj atrakcyjny mąż Małgorzaty Sochy. Ale nie chciał pozować z żoną do zdjęcia na ścianceŹródło:
Roksana Vikaluk (fot. Wolfram Spyra) Sławek Orwat: Znajdujemy się w Teatrze Polskim we Wrocławiu - scena im. Jerzego Grzegorzewskiego.
Moja 5-latka nie była gotowa na narodziny młodszej siostry. Myślała, że przestaliśmy ją kochać i stale zabiegała o uwagę. Do niedawna Ola była pępkiem świata, wszystko kręciło się wokół niej, rodziców miała na wyłączność. Narodziny Amelki wszystko zmieniły. Nic dziwnego, że jest jej trudno... Na wieść o mojej drugiej ciąży cała rodzina zareagowała entuzjastycznie. No, może prawie cała, bo nasza pięcioletnia Olka wcale się nie ucieszyła. Powiedzieliśmy jej dopiero, gdy byłam w piątym miesiącu. Wolałam się nie spieszyć, bo zanim urodziłam Olę, poroniłam. Dlatego wcześniej nie przygotowywałam córki na to, że będzie miała rodzeństwo Bardzo się bałam komplikacji, chociaż mój lekarz był dobrej myśli i zapewniał mnie, że tym razem powinno się obejść bez niespodzianek. Na początku szóstego miesiąca ciąży zaczęłam urządzać pokoik dla maleństwa, które przyjdzie na świat, starając się zaangażować w to Olkę. – Im bardziej będzie się czuła potrzebna, tym lepiej przyjmie pojawienie się siostrzyczki – powiedziała mi koleżanka, która jest dziecięcym psychologiem. – Zabieraj ją do sklepów, pozwól jej wybierać śpioszki, zabawki. Niech się czuje ważna, będzie w końcu starszą siostrą. Robiłam, jak radziła mi Renia. Angażowałam Olkę w przygotowania, czytałam jej bajeczki poruszające tematykę ciąży i pojawienia się nowego domownika, dużo z nią rozmawiałam. Byłam pewna, że jest gotowa – jednak jak się okazało, wcale nie była. Kiedy przywieźliśmy ze szpitala Amelkę, Olka zachwyciła się co prawda siostrzyczką, jednak nie trwało to długo. Mała często płakała, co drażniło starszą córkę. – Cicho, głupia bekso! – krzyknęła Ola dwa tygodnie później i z całej siły kopnęła w łóżeczko. Tak się zdenerwowałam, że dałam jej klapsa i to był mój błąd – córka wpadła w histerię i ledwo ją uspokoiłam. – Nie chcę siostrzyczki! Nie chcę jej, nie chcę! Zabierzcie ją z powrotem do szpitala, jest głupia! – krzyczała. – Mama wciąż cię kocha, jesteś tak samo ważna, jak ona – tuliłam ją, jednak zdawała się nie słuchać. Przez resztę dnia była marudna, w końcu zaszyła się u siebie i nie wyściubiła nosa nawet na wieczorynkę. Przy okazji udało mi się podsłuchać, jak opowiada swoim lalkom, że Amelka jest czerwona na buzi i cały czas ryczy. Pewnego dnia zabrałam je obie do parku. Spacerowałyśmy wokół stawu, a Olka robiła wszystko, aby podnieść mi ciśnienie Rzucała patykami, kręciła się wokół wózka, głośno krzycząc, choć Amelia właśnie zasnęła, ubrudziła nową spódniczkę. – Chcesz popchać wózek? – zapytałam. – Nie! – nadąsała się. – To może usiądziemy na ławce i poczytam ci bajkę? Amelka śpi, a my mamy czas dla siebie – zaproponowałam. – Wcale nie masz dla mnie czasu! Zajmujesz się tylko nią! – krzyknęła Ola. – Kiedy ty się urodziłaś, tak samo zajmowałam się tobą. W domu obejrzymy sobie zdjęcia, dobrze? – powiedziałam. Nagle mała się obudziła i zaczęła płakać. – Znowu beczy! – burknęła Olka i rzuciła patykiem, który przeleciał tuż nad wózkiem. – Olka! – krzyknęłam. – Wiesz, co by było, gdybyś uderzyła dzidziusia w buzię? – Co? – zapytała z zaciekawieniem. – Zastanów się, co… – powiedziałam, nachylając się nad wózkiem. – No już, już. Nie płacz – czule przemawiałam do małej, przez chwilę poświęcając jej całą uwagę. Kiedy obróciłam się do Oli, starszej córki nigdzie nie było – Ola! – krzyknęłam, rozglądając się nerwowo. Nie było jej na huśtawkach, nie było nad wodą. W pierwszej chwili przeraziłam się, że wpadła do jeziorka, ale przecież usłyszałabym plusk. W końcu zauważyłam ją przy samym wyjściu z parku – biegła w stronę bramy i ruchliwej ulicy. Alejką przebiegł młody facet w szarym dresie. – Moja córka! – krzyknęłam. – Czy mógłby pan za nią pobiec?! Spojrzał na mnie jak na wariatkę, zanim pojął, o co mi chodzi, w końcu jednak rzucił się biegiem w stronę bramy. Pchając wózek, tak szybko jak dałam radę, ruszyłam w tamtą stronę, jednak Ola była już poza parkiem. Chłopakowi udało się ją złapać, zanim wsiadła do autobusu Podziękowałam mu, cała roztrzęsiona łapiąc córkę za rękę. – Gdzieś ty chciała jechać, co? – zapytałam, starając się mówić do córki w miarę spokojnie. – Do babci. Babcia jeszcze mnie kocha, ty z tatusiem już nie – powiedziała Ola. – Wiesz, że to nieprawda, córeczko – przytuliłam ją. – Prawda! – krzyknęła, z niechęcią spoglądając na śpiącą Amelkę. – Czemu nie oddacie jej do szpitala?! – Co ty wygadujesz?! – straciłam cierpliwość. – Jesteś już dużą dziewczynką, powinnaś zrozumieć. Przecież tyle czasu ci to wszystko tłumaczyłam. To twoja młodsza siostrzyczka, kiedyś będziecie się bardzo kochać! – Nie chcę jej! – tupnęła Olka. – Obawiam się, że nie masz wyjścia – powiedziałam. W mieszkaniu położyłam małą do łóżeczka i zabrałam się za prasowanie. Ola kręciła się przez chwilę przy mnie. W końcu wsunęła sobie do buzi smoczka, którego od jakiegoś czasu znów potrzebowała. Zupełnie jakby chciała dać nam do zrozumienia, że potrzebuje tyle samo uwagi, co niemowlę. Nie miałam pojęcia, czy to normalne... – Sprawdzisz, co robi mała? – poprosiłam ją. – Jesteś jej starszą siostrą, powinnaś się nią opiekować. – Nie chcę! – krzyknęła i wyszła. Przeprasowałam część ubranek i zajrzałam do małej. Spała. Olka bawiła się u siebie. Słyszałam, jak rozmawia z lalkami: „Amelka jest głupia i brzydka, a mama ją kocha” – paplała. Nastawiłam pralkę i zadzwoniłam do teściowej. Chciała wpaść do nas w piątek i pomyślałam, że ucieszy się, kiedy potwierdzę spotkanie. Rozmawiałyśmy chwilę. Nie wiem ile, pięć, sześć minut? Kiedy skończyłam, w mieszkaniu panowała podejrzana cisza Olka nie gaworzyła już ze swoimi lalkami, z pokoju małej nie dochodził żaden dźwięk. Pchnęłam drzwi. Małej nie było w łóżeczku. Przez kilka sekund stałam jak wmurowana. – Amelka! – krzyknęłam w końcu. Drzwi na balkon były otwarte, na zewnątrz była Olka. Stojąc na taborecie, trzymała w ramionach siostrzyczkę. Dziewięć pięter niżej miasto pulsowało letnim skwarem. Zakręciło mi się w głowie. „Nie panikuj” – powiedziałam sobie. Olka stała przy barierce, mała ufnie spała w jej ramionach. Podeszłam do nich na palcach, delikatnie biorąc od Olki dziecko. Byłam taka wściekła, że bałam się samej siebie. – Wyjęłaś ją z łóżeczka?! – krzyknęłam na Olkę. – Mówiłaś, że mam się nią zajmować – wzruszyła ramionami Olka. – Zabrałaś ją na balkon? Wiesz, że nie możesz sama tam wychodzić! Jak się umawialiśmy?! Tylko z tatusiem i ze mną! – Chciałam jej pokazać miasto – powiedziała Olka beztrosko. Przytuliłam ją, z trudem hamując łzy. Nagle zdałam sobie sprawę, że to moja wina. W końcu Olka to jeszcze dziecko Skąd mogła wiedzieć, że niemowląt nie można bez opieki dorosłych wyjmować z łóżeczka i zabierać na balkon? – Nie mogę jej ukarać, bo przecież chyba po raz pierwszy chciała się zająć małą, ale nie mogę jej też pobłażać. Wiesz, jak to się mogło skończyć? – rozpłakałam się, kiedy zadzwoniła moja przyjaciółka. – Pilnuj jej i nagradzaj każdy pozytywny kontakt z siostrzyczką. W końcu się wam poukłada. Mój Damian też był zazdrosny o Olafa. Raz nawet zastałam go z poduszką na twarzy braciszka – powiedziała Renata. Wiedziałam, że może być ciężko, ale nie miałam pojęcia, że aż tak. Daria, lat 33 Czytaj także: „Mama bez słowa porzuciła mnie jak bezpańskiego psa. Po latach dowiedziałam się, że uciekła ze swoją wielką miłością” „Przyłapałam syna i jego kolegów na oglądaniu sprośnych zdjęć. Okazało się, że byli na nich rodzice jednego z chłopców” „Z dobrej woli pomogłam synowi przy wychowaniu wnuka. Z czasem stałam się ich służbą, a oni zaczęli mnie wyśmiewać”
1.6K views, 106 likes, 13 loves, 2 comments, 4 shares, Facebook Watch Videos from Magda i Andrzej Budzyńscy.: Po tej całej bójce na zapleczu Magda pyta Olka czy ma złamany nos?! Zobaczcie co mu
Zadanie powiedziała do Olka: : POMYŚL JAKĄŚ LICZBĘ. ODEJMIJ 3. WYNIK POMNÓŻ PRZEZ 3. ODEJMIJ DWUKROTNOŚĆ LICZBY POMYŚLANEJ NA POCZĄTKU. DODAJ 12. Uzupełnij graf: x -- -3 -- ? -- *3 -- ? -- -2x ? -- +12 -- ? Olek otrzymał w wyniku liczbę 18. Jaką liczbę pomyślał na początku? .......... b)Olek powiedział do Ewy: POMYŚL JAKĄŚ LICZBĘ. POMNÓŻ JĄ PRZEZ 2 I DODAJ 1. POMNÓŻ WYNIK PRZEZ 3. ODEJMIJ LICZBĘ 5 RAZY WIĘKSZĄ NIŻ TA KTÓRĄ POMYŚLAŁAŚ NA POCZĄTKU. JAKĄ LICZBĘ OTRZYMAŁEŚ?Uzupełnij graf: ? --.....-- ? --..... -- ? --.....-- ? --.....-- ? Ewa otrzymała liczbę 15. Jaka liczbę pomyślała na początku? POMYŚL JAKĄŚ LICZBĘ. ODEJMIJ 3. WYNIK POMNÓŻ PRZEZ 3. ODEJMIJ DWUKROTNOŚĆ LICZBY POMYŚLANEJ NA POCZĄTKU. DODAJ 12. Uzupełnij graf: x -- -3 -- ? -- *3 -- ? -- -2x ? -- +12 -- ? Olek otrzymał w wyniku liczbę 18. Jaką liczbę pomyślał na początku? ... b)Olek powiedział do Ewy: POMYŚL JAKĄŚ LICZBĘ. POMNÓŻ JĄ PRZEZ 2 I DODAJ 1. POMNÓŻ WYNIK PRZEZ 3. ODEJMIJ LICZBĘ 5 RAZY WIĘKSZĄ NIŻ TA KTÓRĄ POMYŚLAŁAŚ NA POCZĄTKU. JAKĄ LICZBĘ OTRZYMAŁEŚ?Uzupełnij graf: ? --...-- ? --... -- ? --...-- ? --...-- ? Ewa otrzymała liczbę 15. Jaka liczbę pomyślała na początku? o 14:54
Jednak życie, życiem, a książka nie koniecznie musi być realistyczna :). Wracając do Michała, nie polubiłam go, chociaż trochę zmieniłam zdanie o mim pod koniec (jednak nie zdradzę dlaczego :). „Powiedziała M” to książka, którą czytało się szybko, a historia, jaką w niej przeczytałam, wywołała we mnie emocje.
zapytał(a) o 17:11 Ewa powiedziała Do Olka Ewa powiedziała Do Olka: Pomyśl jakąś liczbę. Pomnóż ją przez wyniku odejmij 3. Odejmij dwukrotność liczby pomyślanej na 12. Uzupełnij graf. PS: x nad tymi ramkami to razy ______ x3 _____ -3 _____ -2x _____ +12 ____[ x ]------------>[ ]------------>[ ]------------>[ ]-------->[ ]Olek otrzymał w wyniku liczbę 19. Jaką liczbę pomyślał na początku? ...Plis SZBKO POMÓŻCIE MAM TO NA JUTRO! To pytanie ma już najlepszą odpowiedź, jeśli znasz lepszą możesz ją dodać 1 ocena Najlepsza odp: 100% Najlepsza odpowiedź Musisz robić to samo tylko od tyłu i na odwrót xD Uważasz, że ktoś się myli? lubelZ6.